Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Wyświetla najczęściej polubioną zawartość w 04/09/20 uwzględniając wszystkie działy

  1. Czy to co tu jest napisane, to rzeczywiście tak trudno pojąć? Nie utrudniajcie nam pracy, w i tak niedostatecznie przygotowanej służby zdrowia. Chcecie Polskę zamienić w drugie Włochy czy Hiszpanię. Tam też ludzie mieli w d... zalecenia władzy. Efekt tego widać! Czy pójście na ryby i złowienie byle jakiej rybki, (nawet choćby okazu) warte jest ryzyka z tym związanego? Nie stawiajcie mnie w sytuacji, żebym musiał decydować kogo podłączyć do respiratora, a kogo nie!!!! Idą święta i to samo już jest zagrożeniem, jeżeli będziemy gremialnie chodzili do kościoła i święcili pokarmy. Odwiedzali znajomych i bliską rodzinę! Powoływanie się na ograniczenia swobód obywatelskich w tym czasie, to jest igranie z ogniem! Pozdrawiam. I życzę Wszystkim spokojnych i zdrowych Świąt Wielkiej Nocy.
    10 polubień
  2. Zamknijcie ten wątek do odwołania bo co wypowiedź to większy szajs. Ziemia jest płaska i rządzą nią reptalianie. Jprdl
    7 polubień
  3. Jak zwykle jest chaos. Po pierwsze nie wydano zakazu pewnych czynności, tylko dozwolono inne domyślnie wykluczając pozostałe. To już daje funkcjonariuszom dowolność interpretacji przepisów, a tak być nie powinno. Druga sprawa, czy przepis, który tu cytujecie, jest w ogóle zgodny z prawem? Bo każde prawo musi być zgodne z prawem nadrzędnym. Prawnicy mówią, że nie są ... ale to nie oni wstawiają mandaty. Trzecia sprawa jest taka, że nasze durne społeczeństwo samo sobie zasłużyło na takie zakazy. W lasach były tłumu, ludzie palili ogniska i piekli kiełbaski. To samo nad wodami. Zobaczcie sobie ostatni film z kanału miejscowego celebryty. Naprawdę mało miejsca było nad wodą? Gdzie rola gospodarza wody? Zamiast się w strachu zastanawiać czy wydać jakiś komunikat czy już zdjąć z płotu ten co się powiesiło, trzeba było limitować wejścia, żeby pokazać, że coś się robi - tak jak robią sklepy. Czwarta sprawa to służba zdrowia. Mówi się, że izolowanie ludzi coś da... coraz częściej jednak czyta się, że nie da nic, bo trzeba by izolować wszystkich od wszystkich. To jest niewykonalne - izolować trzeba mądrze, najlepiej grupy zagrożone. Trzymanie ludzi w domach miesiącami spowoduje, że zmniejszy im się odporność - z braku ruchu, nerwów, pijaństwa, rozregulowania rytmu życia itd. - jak taki zachoruje, a zachoruje i tak, to będzie w gorszym stanie niż gdyby codziennie spacerował. Dzisiaj słyszę w telewizji, że będzie trzeba nosić maseczki. Tylko żeby się nie przejmować, bo można użyć też szalika albo komina ... no jak coś takiego może wygadywać lekarz? Nowe badania wskazują, że nawet maseczki bawełniane i chirurgiczne nie zatrzymują wystarczającej ilość wirusa... Ludzie przestaną chorować, jak już wszyscy, którzy mieli się zarazić zachorują i wyzdrowieją... A efektem totalnego lock outu będzie potężna zapaść gospodarcza, która kogo również dotknie? .... służbę zdrowia utrzymywaną z podatków, których nie będzie miał kto zapłacić.
    5 polubień
  4. Pan Piotr od lat mówi nam, to, co chcielibyśmy słyszeć. Sami widzicie, tarlaki lipienni "POZYSKANE" na odcinku niżej Hoczewki,( potencjalnie ryby, które możemy łowić, płacimy za to, przecież to z naszych składek), jeżeli już wracają, to na OS. Tam już nie możemy łowić w oparciu o nasze składki. Tam trzeba płacić oddzielnie (ok , to akceptuję). Pytanie tylko: Dlaczego ja mam się k**** do tego dokładać? Płacę przecież, a ktoś podpierdala mi ryby i wywozi na odcinek komercyjny. Jak więc się nie unosić? !!!
    3 polubienia
  5. Po przeczytaniu niektórych wypowiedzi myślę, że ich autorzy powinni się leczyć na nogi. Bo na głowę już za późno! Czasem również powinni przeczytać coś, anie tylko oglądać TVP1. Ręce opadają! Tu też jeden mądrala!
    3 polubienia
  6. Wydałem pieniądze na opłatę roczną, więc oczekuję zwrotu pieniędzy za okres w którym nie mogłem wędkować. Dodatkowo oczekuję zamknięcia okręgowych siedzib PZW gdyż działalność w okresie zarazy uważam za bezprzedmiotową. Myślę że powinno wysłać się pracowników PZW na zaległe i oraz bieżące urlopy wypoczynkowe, ponadto obniżyć wynagrodzenia do 80% oraz zweryfikować i zredukować etaty. W związku z pogarszającą się sytuacją finansową członków oczekuję obniżenia opłat za wędkowanie w latach kolejnych.
    3 polubienia
  7. Ja takich rzek nie znam. Jest coraz gorzej. Nasze rzeki to bezrybie, a ten rok dobitnie to pokazuje.
    2 polubienia
  8. Co do wypowiedzi P.Koniecznego...czyli blednego kola ciag dalszy...place skladki Pzw Krosno..Lipienie odlawiane sa z odcinkow ogolno dostepnych, po czym pozyskiwana jest ikra...a Lipienie wracaja na Os...na ktory z racji wedkowania metoda spiningowa wstępu nie mam...czyli dyskryminacja pelna gemba...! Pzw Krosno oprócz Soliny i Os swiata nie widzi...i tak od kilku dobrych lat...!
    2 polubienia
  9. Co do samego wędkowania, bo zapomniałem się odnieść, to zdrowy rozsądek przede wszystkim. Nie mogę jednak pojąć tej nadgorliwości służb mundurowych / patrz akcja w Hłomczy. Tutaj ciekawy artykuł do poczytania. W sumie dużo wyjaśnia od strony prawnej https://wedkuje.pl/n/rzecznik-czy-mozna-lowic/103286
    2 polubienia
  10. Nie ma co spekulować w temacie, niebawem dowiemy się jakie są oficjalne wytyczne i każdy zrobi w tym kontekście to, co uzna za słuszne. Mnie przekonywanie kogokolwiek do czegokolwiek przestaje interesować, bo zazwyczaj przynosi efekty odwrotne do zamieżonych. Może zmieńmy charakter tego wątku na czysto informacyjny? Bo dyskusja nad tym czy szczepionki są skuteczne, czy koronawirus istnieje, czy jest może elementem przejęcia kontroli nad światem przez masonów jest ponad moje siły.
    2 polubienia
  11. Czyli wszyscy ruszymy nad wodę. Bo w kalendarzu już można będzie. Gloria i fanfary będą trąbić zwycięstwo... Ech... A gdzie w tym wszystkim zdrowy rozsądek i nasza,polska, ułańska fantazja? . Może przewrotnie: czy ryby to wszystko co cię w życiu interesuje? Nie troszczysz się o bliskich? Kiedy ostatnio przeczytałeś jakąś książkę? I czy wiesz ile soli sypie twoja kobieta do ziemniaków, że ci tak smakują? Dużo wody musi upłynąć żeby nasza mentalność przestała kombinować jak to wszystko obejść,bo po nas choćby potop.
    2 polubienia
  12. Czy naprawdę macie takie parcie żeby kija moczyć? Czy to tak trudno pojąć, że to wszystko dla naszego i naszych bliskich, znajomych, współpracowników, pomocników , bezpieczeństwa. Bezpieczeństwa każdego z nas. Ok. Jedziesz na ryby. Niby blisko, tylko parę kilometrów, nikogo nie spotykam. Papka z TV mówi mi , że nie mogą mi ograniczać życia, toż to skandal! Karta opłacona,bo jak nie to muszą mi zwrócić!!. Jedziesz jednak. Masz pecha. Łapiesz gumę, pasek na rozrządzie rozwala ci silnik,potrącasz pijanego pieszego, jednak zjesz bułę z parówką i podejrzanym sosem na stacji benzynowej. Przyjeżdża karetka, według ciebie jesteś zdrowy, z nikim się nie widziałeś a twój przyszły szwagier chwilę temu zjechał z Niemiec bądź innej Norwegii. Ok ty jesteś w porządku, szwagier też. Ale ratowników z karetki, ktoś przed tobą nie poinformował , że wrócił ze słonecznej Hiszpanii,po drodze zabierając kuzynkę z Włoch. Oni nie wiedzą, ty też nie wiesz czy nie przenosisz dalej? ... Panowie przepraszam jeśli kogoś uraziłem. Nic nie piłem,nic nie paliłem. Po prostu musiałem to napisać. Pozdrawiam. Robert
    2 polubienia
  13. Dziś wpadła mi w ręce - w końcu! Jest co robić przez kolejne dni. Choć mam uzasadnienione obawy, że dwieście kilkadziesiąt stron zleci szybciutko. Pierwsze wrażenie - widać, że redaktorem jest naukowiec wysokiej próby z dobrym, klasycznym wykształceniem, kulturą i warsztatem... Sporo smaczków typu ryciny, archiwalne zdjęcia, skany dokumentów. Bardzo po mojemu. A w nieodległej przyszłości - żyję tą wędkarską myślą - wracam nad wodę wyrównać rachunki z taką jedną co mi woblera rozwaliła i kotwice wyprostowała...
    2 polubienia
  14. A do tego czasu może w końcu zacznę uczyć się kręcić muchy, jeśli... 1. Żona, będąca nauczycielem j. polskiego i historii, będzie mogła się na dłużej oderwać od komputera, a ja nie będę musiał powstrzymywać naszych dzieci przed próbami brania udziału w lekcjach online 2. Nie będę musiał sam prowadzić edukacji moich przedszkolaków, z których jeden ma iść do pierwszej klasy 3. Zmobilizuję się do nieczytania różnych, czasem "dziwnych" ocen dzisiejszego stanu rzeczy, bo i tak nie mam czasu iść na ryby Wystarczy mi, że mojemu synowi przepadły wizyty lekarskie i bardzo ważna diagnoza, na które - prywatnie, czekaliśmy od kilku miesięcy do pół roku. Pominę szczegóły, ale... ludzie mają większe problemy czy iść teraz na ryby. Moje chłopaki-przedszkolaki, choć co chwilę pytają kiedy pojedziemy na wycieczkę, potrafią zrozumieć, że teraz należy zachować najwyższą ostrożność i zostać w domu. Wiadomo, że prawie każdy Polak to najlepszy trener i znachor, ale może posłuchajmy lekarzy i wszelkich służb medycznych, jeśli nie chcemy słuchać polityków. Może połowimy coś razem w necie? Np. Pro Pilkki 2, skoro lodu nie było? Zdrowia i spokojnych świąt życzę Przepraszam za lekki OT
    1 polubienie
  15. Chłopaki, gdzie kupujecie drewno lipowe pod woblerki? Szukam sprawdzonego i ogólnodostępnego źródła.
    1 polubienie
  16. Prawda jest taka, że KORONAWIRUS nie istnieje, jest to wytwór medialny wspierany ściemą medyczną tj. testy rzekomo na wirusa, bazujące na przeciwciałach dla jednego białka - kpina z inteligencji i odpowiednio wypisywane akty zgonu. Prawdą jest również, że strach powoduje choroby, jak przed śmiercią to gruźlica\zapalenie płuc ( w fazie ustąpienia strachu ). Tutaj wychodzi ponad 100 letnie pranie mózgów teorią Pasteura i Kocha o bakteryjnej\wirusowej przyczynie chorób. Całkowicie błędna i banalna w obaleniu teoria ( co z resztą zrobił już w czasach Pasterua, jego przeciwnik Antoine Béchamp), która została wgrana w mózgi i dzięki temu można robić taką szopkę. Ale trzeba było następnie wyeliminować niezależne medyczne szkoły i do tego mieć monopol na wystawianie tytułów lekarskich i usuwanie nieprawomyślnych osób. Jeszcze w połowie ubiegłego wieku więcej było w USA uczelni medycznych niezależnych niż Rockefellerowskich, ale się skończyło.pozd kumatych
    1 polubienie
  17. Widziałem wielu wędkarzy nad woda i obraz się powtarza, czyli siedzenie w fotelu nad stawikiem z browarem w ręku i papierosem w drugiej i oczekiwaniem na drgniecie szczytowki, to nazywasz sportem?
    1 polubienie
  18. Chyba kazdy wie ze jest to stuczne robienie kryzysu a nie jakas ochrona przed wirusem ktory byl znany w medycynie 60 lat temu . Zreszta ludzie w wieku 20-45 sa praktycznie nie narezeni na skutki i wirusa i powinni pracowac normalnie Teraz mamy szanse odbudowac gospodarke kiedy ludzie z innych panstw siedza w domach . A jakies tam ryzyko smierci czy choroby istnieje zawsze .
    1 polubienie
  19. JA byłem na zebraniu sprawozdawczym koła to Pan Wróbel S. Poinformował nas że okręg PZW Krosno pozyskało kwotę 300 000 zł, ze sprzedaży licencji na OS SAN . Zostały uzupełnione zarybienia z 2017, 2018 r, jest 7 000 członków, Cały przychód jaki okręg uzyskał zeszłym roku ze sprzedaży narybku, opłaconych kart,sprzedaży licencji, hodowli pstrąga tęczowego i karpia wyniósł 2000 000 zł z haczykiem. Z tego na 1300 000 zł w 2019 roku zostały zarybione wody PZW Krosno. Reszta pieniędzy idzie na utrzymanie hodowli pstrąga potokowego,tęczowego na J. Myczkowskim, Karpia w Łupuszna, przyczepy kempingowej na J Solińskim, Organizacji i sponsorowanie zawodów wędkarskich, Delegacje zarządu itp itd.... Ja tylko się zastanawiam gdzie są rzeki, wody które zostały zarybione za 1300 000zł
    1 polubienie
  20. Do mojej nowej wędki Siluro Pro doszedł wreszcie docelowy kołowrotek Jeszcze pletka i czekać na czerwiec https://www.youtube.com/watch?v=DR_n-wI7N2M
    1 polubienie
  21. Już to pisałem,ale powtórzę , tego( PZW) się nie da naprawić to trzeba ZLIKWIDOWAĆ.
    1 polubienie
  22. Można siedzieć w domu i nigdzie nie wychodzić. Życie "na dowóz + internetus" zero kontaktów (pod warunkiem, że "dowoziciel" nie zastosuje tej samej metody walki z wirusem co Ty). Do czasu aż ... skończą się pieniążki. U dużej części populacji to rozwiązanie na bardzo krótką metę. Jak nie pójdziesz do roboty, to nie będziesz miał za co żyć i umrzesz z głodu. Z kolei jak nikt nie będzie pracował, to gospodarka padnie na pysk i wtedy wszyscy wymrzemy z głodu. Jak zacznie brakować pożywienia, to ludzie staną się gorsi niż ten wirus. Przypomniała mi się taka historia człowieka, któremu śniło się, że dziś umrze. Postanowił zamknąć się w domu na cztery spusty i nigdzie nie wychodzić, żeby nie kusić losu. Położył się na łóżku i postanowił nie wstawać do następnego dnia. Pech chciał, że nad łóżkiem wisiał duży obraz. Zawieszka się urwała, obraz spadł i zabił gościa. Nie udało się oszukać przeznaczenia... niestety.
    1 polubienie
  23. Kubuś będziesz się dobrze jak za miesiąc pójdziesz na ryby I miej nadzieję że nie będzie jak we Włoszech, będą wybierać kogo ratować. Zobaczą Twoje wpisy i stwierdzą: "eee krzykacz, pieniacz a do tego tylko ryby mu w głowie, po za tym mało pożyteczny społecznie.." Zastanów się
    1 polubienie
  24. 100 lat temu grypa Hiszpanka.
    1 polubienie
  25. Jak beda szczepionki to proponuje sie jeszcze zaszczepic napewno uratujesz tym wielu ludzi . Moim zdaniem przez to ze siedzisz w domu nie jestes bohaterem tylko po prostu siedzisz w domu . 90% wedkarzy ktorych znam sa tego samego zdania co ja tylko na forum jakies takie udawanie bawienie sie w cichych bohaterow itp . Ludzie opamietajcie sie przed korona wirusem byly gorsze wirusy nikt nikogo nie zamykal w domu . Wtenczasz tez mogles sie czyms zarazic i to rozniesc dalej . Zachowajmy srodki ostroznosci , ale nie popadajmy w paranoje .
    1 polubienie
  26. tam na górze widze dwóch co łykają wszystko co w tv .dla mnie to ściemowirus ja czekam do 12 już będe moczył
    1 polubienie
  27. Dlaczego? Przecież może wyjść na ryby. PSR mnie kontrolowało w zeszłym tygodniu ale niestety nie potrafili wyegzekwować obowiązujących przepisów wobec mnie. Przedstawiłem panom twarde dowody oraz argumenty, których nie byli w stanie przeskoczyć i panowie odpuścili.
    1 polubienie
  28. Nie wiem, ja mam może przewrotną logikę, ale po kiego diabła sztucznie wycierać ryby, które doskonale radzą sobie same w naturalnym środowisku? A potem odchowywać w "szklarniowych" warunkach narybek, który z powrotem ma trafić do rzeki. Że to niby bardziej produktywne? Pisząc to bazuję na przykrych doświadczeniach swoich i kolegów z moich rodzinnych okolic - nie wiem jakie praktyki realizuje PZW Krosno i z jakim powodzeniem. U nas z Wisłoki na odcinku powyżej zalewu w Mokrzcu (nie tylko stamtąd) brzany wyjechały i dziwnym trafem słuch o nich zaginął na wiele lat. Pomimo zarybień - i tu trafne określenie "sztucznych". Ich efekt też był dość sztuczny, czytaj niewidoczny. Od kilku lat brzana wraca powoli. Sama, "o własnych siłach". I wiecie co? Mam cichą nadzieję, że nikt jej już nie będzie chciał pomagać w reprodukcji...
    1 polubienie
  29. Nie zabijemy wirusa przez niewychodzenie z domu, zwolnimy jedynie jego prędkość rozprzestrzeniania. I o to w tym chodzi. Większość z nas spotka się z nim, część nawet nie będzie nawet o tym wiedzieć - zakazi się i przejdzie bezobjawowo, część niestety nie będzie mieć tak łatwo - trafi do szpitala z powodu chorób współistniejących które wirus potęguje, z powodu obniżonej odporności o której nie wiecie (zła dieta, styl życia, stres itd) czyli te zgony niby zdrowych, nie leczonych na nic ludzi.. W najgorszym wypadku będziesz potrzebował pomocy medycznej, szpitalnej, respiratora.. Powtórzę, w tym wszystkich chodzi o zwolnienie rozprzestrzeniania się tego syfu. Dlaczego? System ochrony zdrowia ledwo zipie. , brakuje wszystkiego.. Wiem bo jestem jego częścią.. Jeśli nie zwolnimy zakażania system ochrony zdrowa padnie, dla większości potrzebujących ludzi braknie zespołów Ratownictwa Medycznego, lekarzy, pielęgniarek. Czemu? Bo sami będą chorzy! Mogą nie mieć objawów, wynik pozytywny nie pozwala im pracować - to chyba jasne. I teraz wyobraźcie sobie że nie robimy nic, nie ma kwarantanny, nikt nie siedzi w domu. Nagle ludzie zaczynają masowo chorować i zatykają wszystkie szpitale i nie ma kto Cię leczyć, nie ma respiratora dla Ciebie, Twojej mamy, taty, siostry, kochanki, brata, dziecka.. Powtórzę, w tym wszystkich chodzi o zwolnienie rozprzestrzeniania się tego syfu i stopniowe leczenie osób które będą tego wymagały. Kończę ten przydługawy wpis i drinka, jutro trzeba wstać na dyżur. Nie oceniam co kto zrobi/piszę, piszę tylko "przemyślenia z frontu wojny". Pozdrawiam! PS. Mnie też wkurza że nie mogę jechać na ryby Mam jeszcze prośbę. Jesteśmy na pierwszej linii w walce z tym syfem. Podczas wzywania karetki informuj dyspozytora medycznego o jakichkolwiek możliwościach (nawet mało prawdopodobnych) kontaktu pacjenta z osobą zarażoną lub potencjalnie zarażoną. Daj nam szansę się zabezpieczyć (ubrać ten śmieszny biały strój, 3 pary rękawiczek, gogle, maskę i to wszystko pokleić taśmą i zalać się potem po 15 minutach będąc w samej koszulce i spodniach). Jeśli wyjdzie że ktoś nie powiedział nam wszystkiego i jest prawdopodobieństwo że mieliśmy kontakt z osobą zakażoną a my się nie przygotowaliśmy trafiamy na kwarantanne.. Nie do domu, do rodziny. Do miejsca wyznaczonego. Czas? Nieokreślony.. Pobierane są badania PACJENTOWI i na podstawie JEGO wyniku jest decyzja czy wracamy do domu/pracy czy siedzimy SAMI zamknięci przez najbliższe tygodnie.. Pomyślcie o tym że prawie codziennie choć jeden zespół rzeszowskiego pogotowia tak kończy.. Pomyślcie o tym że ludzie dalej mają zawały, udary, wypadki.. A nas jest coraz mniej. Nie zanudzam Was już, bądźcie zdrowi i do zobaczenia nad wodą!
    1 polubienie
  30. Z początku sezonu, na "starego, dobrego" Duszka:
    1 polubienie
  31. Dzięki , niestety o nadmiarze nie ma co na razie marzyć, jest raczej niedobór, dlatego ciągle muszę odprawiać kolejnych chętnych z kwitkiem. Dopiero może koło jesieni coś ruszy. Te robione na szybko, na weekend, na zawody:
    1 polubienie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.