Skocz do zawartości

Zalew Rzeszowski


Dzienciol

Rekomendowane odpowiedzi

To chyba nie jest tak do końca.Firma rozpoczęła wstępne rozeznanie i zwiozła sprzęt. Wędkując pewnego razu na Strugu na przeciwko miejsca gdzie sprzęt był spuszczany na wodę ,byłem mimowolnym świadkiem rozmowy ludzi z firmy. Wynikało z niej że po rozeznaniu okazało się , że materiału nie jest tak wiele i jest bardzo kiepskiej jakości. Można więc podejrzewać , że to było powodem rezygnacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprzedni inwestor, który miał odmulić zalew w zamian za materiał, który pozyskałby w wyniku pogłębiania zrezygnował, po kilku miesiącach oczekiwań na pozwolenie na rozpoczęcie prac. Teraz może okazać się, że ktoś zrobi to za jedyne 50 mln złotych!!! Absurd...

Link do artykułu http://www.resinet.pl/aktualnosci/rzeszow/w-kranach-moze-zabraknac-czystej-wody.html

A gówno im z tego wyjdzie, a dlaczego? Zawsze znajdzie się jakiś pseudo ekolog który wynajdzie jakąś żabkę czy tam ptaszka. Wynajdzie okres ochronny itp. itd.

Gość zrezygnował, ale i tak wie że do niego prędzej czy później przyjdą, bo odmulenie zalewu jest niezbędne.

Poza tym, dziwnym trafem nasze miasto skłonne jest do wydawania chorendalnych sum na jakieś pseudo inwestycje, przykładów można tutaj podawać wiele: Ekrany dźwiękochłonne, trybuna na stadionie Stali Rzeszów itd.

Cyrk, cyrk, cyrk i jeszcze raz cyrk pomieszany z pseudo przetargami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to już się robi nudne jednemu nie pasuje to drugiemu to,nie piszcie nic zamknijcie to forum, albo co poniektórzy ochłońcie , od dłuższego czasu przeglądam to forum dzień w dzień, co poniektórzy, i mi nie przeszkadza że kolega napisał że nic się nie działo akurat w tym dniu na tym zbiorniku, co innego jakby pisał co jadł na śniadanie itp!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poniosło mnie, miałem zły dzień,sorry. Sprzęgło w samochodzie do wymiany więc nie mam czym dojechać na ostatnie wędkowanie. A co do stwierdzenia " nie ma brań", kiedyś nad wodą spytałem gościa czy czyta PSW odpowiedział, że owszem, czyta by sie dowiedzieć gdzie i co bierze. Jest tu bardzo dużo cennych informacji dla forumowiczów, ale niestety, też dla wędkarzy, którzy jada po ryby a nie na. "I to by było na tyle" ja mówił J.T Stanisławski. :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to już się robi nudne jednemu nie pasuje to drugiemu to,nie piszcie nic zamknijcie to forum, albo co poniektórzy ochłońcie , od dłuższego czasu przeglądam to forum dzień w dzień, co poniektórzy, i mi nie przeszkadza że kolega napisał że nic się nie działo akurat w tym dniu na tym zbiorniku, co innego jakby pisał co jadł na śniadanie itp!!!

Popieram Cię, mi tez nie wadzi jak ktoś pisze ze był i nic nie złowił, przynajmniej mam dobre info co sie dzieje nad wodą.

Proszę o skracanie cytatów!Cytowany post jest dłuższy od postu autora!

Edytowane przez rapala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.