Skocz do zawartości

Zbiornik Nowa Wieś


kleniarz

Rekomendowane odpowiedzi

Zbiornik, a raczej to co z niego zostało powinien zostać zlikwidowany, a przynajmniej przebudowany.

Próg nie posiada przepławki, a co za tym idzie zgodnie z przepisami UE powinien zostać zburzony lub przebudowany, i UE na takie cele dało pieniądze, tylko samorządy lokalne wolą budować chodniki, lub regulować rzeki.

Jak to nastąpi, to odrodzi się w rzece życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zbiornik a także rzeka jeszcze początkiem lat 90-tych obfitowała w ryby .Jeżeli ktoś z Was ma już "z górki" w swoich przeżytych latach ,a łowił na tej rzece to będzie pamiętał ,że Mrowla w rejonie wsi o tej samej nazwie obfitowała w pokaźną populację raków.Trzy -cztero godzinny nocny połów ,kończył się ,schwytaniem kilkudziesięciu sztuk tych skorupiaków.Jeszcze do dzisiaj pamiętam obręcze z naciągniętą siatką ,na środku której mocowało się żabę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z domu mam do rzeki jakieś 200 m, wiec zazwyczaj wiem co się dzieje.

Budowa autostrady owszem, naruszyła stosunki wodne, ale "szary" kolor wody nie jest powodem śmierci rzeki.

1.Oczyszczalnia ścieków Głogów Małopolski jest tak naprawdę koncentratorem, ze względu na zbyt małą wydajność

2. Kolejna regulacja w dorzeczu (odcinek potoku Szlachcianka) spowodowała że nagromadzony syf pooczyszczalniany popłynął w dół rzeki j zaszlamił również zbiornik

3. Jak pisałem powyżej na wysokości Zaczernia rzeka jest już w miarę samooczyszczona i nawet pozbawiona "zapaszku"

Wnioskuję więc że problem leży w zrzutach świństwa na odcinku Zaczernie - Nowa Wieś.

Z inspekcją trzeba trafić na stan niskiej, przedzimowej wody - jak nie będzie deszczu jestem za niedzielą.

Są chętni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Panowie ja jestem nowy ale tę rzeczkę znam jestem z Zaczernia z początku bliżej Rudnej Małej.

Rzeka Czarna to tak się ów strumyczek zwie, jest na dzień dzisiejszy dość czystą rzeczką w porównaniu z tym co było parę lat temu. Rozpiszę to może odcinkami od góry w dół.

1) Mostki w Rudnej - most na krajowej 9:

w okolicach mostków łączą się dwie małe rzeczki Czarna i ???, na tym odcinku dostanie się do rzeki jest bardzo ciężkie płynie ona przez pola bez dojazdów praktycznie, Pola są nieużytkami wiec zero pestycydów. Wiem że na tym odcinku można trafić Okonia Płoć Klenia a nawet Pstrąga.

2) Most na krajowej 9 do mostu Zaczernie Kościół odcinek około 1km w połowie stary browar. Przez długi czas browar i sąsiadująca z nim rozlewnia zużytych olej oraz pobliski warsztat samochodowy musiał coś puszczać w rzekę bo skoro wyżej były ryby to znaczy że na tym odcinku coś nie gra. Na szczęście to się zmieniło, dwa lata temu udało mi się na tym odcinku złapać parę 15-20cm okoni i szczupaczka 35cm, w zeszłym roku pewien tubylec niestety kułsownik na moich oczach złowił około 50cm szczupaka i drugiego już martwego około 45cm miał w reklamówce, skąd wiem że kułsownik był okres ochronny na szczupaka.

3) Most Zaczernie Kościół- Most Górka Zaczerska. Tego odcinka nie znam, płynie on przez nieużytki i ciężki dojazd...

Od wędkarza tubylca (gdzieś na tym odcinku ma swoje magiczne miejsce) słyszałem o ładnych płociach i okoniach oraz sporadycznych szczupakach i węgorzach.

4) Most Górka Zaczerska do wysokości oczyszczalnia ścieków Nowa Wieś. Tu rzeka płynie przez pola uprawiane w 50% reszta nie użytki, dojazd jako taki. Na tym odcinku woda wizualnie jest bardzo czysta stojąc na kładce widziałem nawet kiedyś raka. Nie wędkowałem na tym odcinku i nie znam nikogo takiego niestety.

5) dalsza część rzeki jest mi obca niestety.

Sam chciałem się kiedyś wybrać na ten zalew ale jakoś się nie udało. Ciekawe jak będzie w tym roku z rybkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeka Czarna to tak się ów strumyczek zwie, jest na dzień dzisiejszy dość czystą rzeczką w porównaniu z tym co było parę lat temu. .

Możesz potwierdzić że widziałeś / łowiłeś rybki na opisywanych odcinkach w 2012 roku?

Pytam , bo kilka razy w słoneczny dzień przechadzałem się w okolicach mostu w Zaczerniu. W miejscach gdzie jeszcze kilka lat temu widać było żerujące jelce, ukleje i świnki była zupełna pustka. Rzeczywiście woda w tych okolicach latem i jesienią nie wygląda najgorzej bo jednak rośliny filtrują , ale teraz np płynie spieniona breja.

Będę wdzięczny za informacje od innych kolegów o wynikach na tej rzeczce zwłaszcza po maj 2012, gdyż prowadzę prywatną batalię z Oczyszczalnią Ścieków i WIOŚ obwiniając ich za zniszczenie życia w Czarnej - a tu okazuje się że rybki mają się dobrze :)

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej rzece już nie ma ryb. Pracuję bardzo blisko tej rzeczki. Często po pracy testuję na tej rzeczce woblery.

Oczywiście nie stoję w jednym miejscu, bo to nie leży w moim charakterze. A może za zakrętem czai się jakiś niedobitek. Jakoś ostatnio nic mi się nie uwiesiło. Szkoda a to taka piękna woda pstrągowa.

Na jednym z zebrań naszego koła podniosłem temat, aby zrobić na tej rzeczce specjalne łowisko pstrągowe.

I jak myślicie był jakiś odzew z sali. Cisza.... i cisza jest do tej pory.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po Maju 2012r nie miąłem okazji tam być niestety... Czyli wygląda na to że sytuacja się znowu pogorszyła i to strasznie, woda jest wizualnie nie najgorsza ale chemicznie widzę że jest do dupy.... Szkoda bo tam zaczynałem swoją przygodę z spiningiem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie i panie jest nadzieja dla tej rzeczki po tym zatruciu:mad: (nazywajmy rzeczy po imieniu ) byłem na odcinku między Zaczernie a Nową Wsią i widziałem piękne stado narybku :D , małe okoniki i prawdopodobnie narybek płoci.Ale zanim się odrodzi stan taki choćby jaki był w tamtym roku to długo czasu upłynie :(.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały czas do rzeki dostają się ścieki z "oczyszczalni ścieków" w Głogowie Małopolskim. WIOŚ nie widzi problemu bo podczas zapowiedzianej kontroli wszystko jest w porządku. To kwestia dni, tygodni, miesięcy kiedy odradzające się życie znowu zostanie zniszczone. Ma ktoś pomysł co z tym robić ?

Wydaje mi się, że jedyne wyjście to zaangażowanie jakiejś instytucji. PZW Rzeszów olewa temat - próbowałem. Może któryś z kolegów należy do Społecznej i Państwowej Straży Rybackiej i mógłby pojawić się koło oczyszczalni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie kolega ma rację w czasach kryzysu każdy dba o swój stołek. Tu potrzebny by był nie urzędnik a fanatyk a najlepiej służbista, ale gdzie takiego znaleźć.

W 2011r pod mostem koło browaru jakiś gostek ba moich oczach złowił małego węgorza. Ale węgorz pewnie był z tego potoczku co przez lipie przepływa, na zakładzie kruszgeo jak kopaliśmy koparką (popraw przepustu na mostu) jak kolega nabrał mułu to normalnie się aż wiły. Trzy wiadra takie po 10L tego było (Oczywiście wszystko wróciło do wody). A narybek o którym kolega pisze może pochodzić z zapory w Nowej Wsi. Wiadomo ja mam nadzieję że jednak są to rybki z tarła w Czarnej a nie "emigranci" choć i to było by dużym ,,+''

Na wiosnę pewnie się wybierzemy na eskapadę w poszukiwaniu rybek na tej urokliwej rzece.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SSR ma takie same uprawnienia jak każdy wędkarz więc mija się to z celem. I wcale nie narzekam tylko stwierdzam fakty i wyraziłem je na forum publicznym.

Tu kolega się myli.Wedkarz nie ma prawa kontrolować drugiego.Uprawnienie te posiada PSR,SSR,Policja, Straż Leśna, oczywiście zakres co mogą a co nie jest różny.

Pzd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety ma rację::

REGULAMIN AMATORSKIEGO POŁOWU RYB

10. Kontrola i odpowiedzialność wędkujacych w wodach PZW

§ 91. Wędkarz łowiący ryby ma obowiązek poddać się kontroli prowadzonej przez :

a/ funkcjonariuszy Policji,

b/ funkcjonariuszy Państwowej Straży Rybackiej,

c/ członków Społecznej Straży Rybackiej,

d/ członków Straży Ochrony Mienia PZW,

e/ członków Państwowej Straży Łowieckiej,

f/ członków Straży Leśnej,

g/ członków Straży Parków Narodowych i Krajobrazowych,

h/ uprawnionych do rybactwa w obwodzie rybackim.

2. Na żądanie kontrolujących wędkarz ma obowiązek: okazać dokumenty, sprzęt wędkarski, złowione ryby i przynęty.

3. Naruszenie niniejszego Regulaminu przez wędkarza pociąga za sobą konsekwencje wynikające z ustawy o rybactwie śródlądowym i Statutu PZW.

§ 10

1. Do spraw regulowanych niniejszym Regulaminem mają zastosowanie przepisy Statutu Polskiego Związku Wędkarskiego, a także obowiązującego powszechnie prawa, w tym:

- Ustawy z dnia 18 lipca 2001 r. Prawo Wodne / Dz. U. Nr 115 poz. 1129, Dz. U. Nr 154 poz. 1803 /,

- Ustawy z dnia 27 kwietnia 2001 r. - Prawo o ochronie środowiska / Dz. U. Nr 62 poz. 627 / i 27 lipca 2001 r. / Dz. U. Nr 100 poz. 1085 /,

- Ustawy z dnia 18 kwietnia 1985 r. - o rybactwie śródlądowym / Dz. U. Nr 66 poz. 750 z późniejszymi zmianami /,

Edytowane przez opelot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

No i z tego wynika że wędkarz nie jest upoważniony do kontroli.

Jest zapis że uprawniony do rybactwa, ale uprawniony to z tego co znalazłem:

Znowelizowany art. 4 ust. 1 głosi, że uprawnionym do rybactwa jest:

1.właściciel, posiadacz samoistny lub zależny gruntów pod wodami stojącymi lub stawami,

2.władający obwodem rybackim na podstawie umowy zawartej z właścicielem wody.

Pzd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chciałem wywoływać tu dyskusji na tematy uprawnień SSR. Chodzi mi o to żeby jakieś "ciało kolegialne" stwierdziło zanieczyszczanie potoku przez oczyszczalnie. Sam już pewnie kilkanaście razy zgłaszałem ten problem i powoli zaczynam się zastanawiać czy ten sysf w rzece przeszkadza tylko mnie. WIOŚ za chwile zleci na mnie badania psychiatryczne, albo uporczywe nękanie "wydumanym" problemem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega ma rację. Za przeproszeniem ale gmina i inne władze kolegę traktują jak Szaraczka co to mu się uwaliło żeby im głowę zawracać. Ale jak tych Szaraczków uzbiera się spora rzesza to nie będą mogli już przymknąć na to oka, to bo jednego Szaraczka można ominąć ale tłumu już tak łatwo nie obejdziesz...

Jak będzie trzeba to się możemy kolego umówić na oględziny i ja się podpisuję pod ewentualną skargą czy petycją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będzie trzeba to się możemy kolego umówić na oględziny i ja się podpisuję pod ewentualną skargą czy petycją.

Dzięki za deklaracje. Musimy jednak wstrzymać się z oględzinami do czasu zejścia śniegów (tak na oko do 2 tygodni ) bo teraz nic nie da się podglądnąć. Odezwę się jak woda się ustabilizuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj przez przypadek trafiłem na informacje że okolice rzeczki Mrowla (między Rudną Wielką a Zaczerniem) stanowią obszar Natura 2000 "Mrowle Łąki". Może jest więc nadzieja że czystość rzeki wejdzie w jakieś priorytety władzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.