Skocz do zawartości

Kontrole wędkarskie


mapet77

Rekomendowane odpowiedzi

Zalew Ożanna,wpuścili nie dawno szczupaka do 45 cm.

Co najlepsze szczupaczki do 30 cm biorą jak głupie a te trochę wieksze gdzie są??

Przydałyby się kontrole na tym zbiorniku,ja od 2 lat nie zaznałem na Ożannie takiego zaszczytu,a łowiłem tam bardzo często...

Witam,

To kolega ma pecha, albo ja mam szczęscie, bo miałem w tym roku na Ożannie 3 kontrole.

Pzd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kilkakrotnie nad wodą spotkałem się z wykorzystywaniem piastowanego "stanowiska" przez społeczną straż rybacka do własnych celów , łącznie z kłusownictwem. Pierwszy przypadek dotyczył człowieka, który pracując jako kontroler biletów w środkach komunikacji miejskiej szarpał się z ludźmi nad wodą (chyba to lubił) sam natomiast np. łowił duże ilości świeżo zarybionego karpia kroczka by wpakowane w worek i zawinięte w kutrtkę wywozić je na motorowerku z łowiska. Następnych osobników ze ssr obserwowałem na kłusowaniu leszczy w tarle. Jeden pilnował na skarpie czy nikt nie idzie, natomiast drugi na kosę targał trące się ryby. Przejeżdżającego przypadkiem wędkarza pogonili (z pilnowanego tarliska), żeby nie widział czym się faktycznie zajmują. Kolejny przypadek 2 strażników przyjeżdża nad wodę pojazdem, jeden szykuje wędkę i przebiera się, drugi idzie na rekonesans. Kiedy wraca oznajmia koledze, że dobre miejsce zajęte jest przez jakiegoś "ryboka", na co ten drugi oznajmia, że skontrolujemy gostka i pogonimy z miejsca. Słyszę rozmowę stojąc niewidoczny poniżej skarpy. Odczekuję i kiedy idą "kontrolować" wędkarza idę za nimi. Bezpardonowo i napastliwie dokonują kontroli, facet zdenerwowany, dochodzi do ostrej wymiany zdań. Wtedy reaguję podchodzę i rzucam pytanie do wędkującego "może zajął pan strażnikom ich miejsce stąd ta ich reakcja?" kontrolujący oddają dokumenty i oddalają się. Kolejny przypadek, ojciec członek zarządu i społecznik wraz z synem znając miejsca i terminy zarybień łowi zarybione świeżo karpie z synalkiem na trzy tury wywożąc do domu złowione ryby. W zasadzie nie wolno uogólniać, ale po kilku takich przypadkach nad wodą jakie można mieć zdanie na temat społecznych strażników.

Edytowane przez art-ski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie tam odosobnione. Ostatnio na Sanie w miejscowości Wara łowię sobie przychodzi SSR spoko myśle wreszcie jest jakaś kontrola. Po chwili przychodzi do mnie jakiś koleś pyta czy to "strażoki" ja mówię że tak a ten za telefon do swoich kolegów żeby wypuszczali pstragi i niewymiarowe szczupaki, po czym oznajmił ze nie ma opłaconego sanu a Ci z SSR są jego znajomymi i dalej sobie łowił oni przeszli kolo niego "czesc, czesc" i po frytkach:/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszę o zajściach występujących na przestrzeni kilku lat, ale to i tak za dużo. Ja wyrobiłem sobie zdanie. Uważam, że kulturalny wedkarz jedzie na ryby odpocząć, zrelaksować się, naładować baterie, a nie szarpać się. Natomiast do straży społecznej ....... Ale nie uogólniajmy. Nawet beczkę miodu można zepsuć łyżką dziegciu mówi stare przysłowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku to ani razu nie spotkałem PSR. Jedynie to kilka razy społeczną ....Łowiąc karpie na pewnym zbiorniku zauważyłem ze na początku sezonu SSR kontrolowała 2x dziennie nawet a po miesiącu przestali, to leśne dziadki to wykorzystały i zaczęli walić ponad limit i łamać wymiary widełkowe ..... dzwoniło się i mówiło to i tak się nie pojawiali ...... Na wilczej woli tez raz widziałem jak czesali nie wymiarowe sandaczyki to telefon do PSR i rzecz jasna nie odbierają dopiero rano następnego dnia dzwonili do mnie(bo się im mój numer wyświetlił) się tłumaczą ze zabalowali.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mówią, tylko krowa nie zmienia zdania, więc wbrew doświadczeniom, zapragnąłem zostać. Po prostu, chcę na tzw. legalu dobrać się do paru "Działaczy PZW" w mojej okolicy, bo to, co wyprawiają, to skandal: kłusują na "żywca", przymykają oko na kłusownictwo, mało tego, zachęcają do kłusownictwa innych. Najprościej można załatwić to inaczej, jednak jestem już w takim wieku :D, że "rozwiązania siłowe" odpadają. Dlatego proszę o "instrukcje" Kolego @piter, jak zostać szeryfem, bo mój skarbnik należy do "ciemnej strony mocy".

A może " Nowa Fala ", czas skończyć z dziadostwem, chociażby na poziomie lokalnego środowiska.

Dopiero dzisiaj zobaczyłem ten post. Znowu kolega mnie zaskoczył,tak samo jak,kilka miesięcy temu. Ci "Działacze" co oni Ci takiego zrobili?:eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mnie też wkurza to że ja opłacam legitymacje (nie mogę mieć jeszcze karty) a inni w ogóle nie płacą i łowią sobie ryby i do tego jeszcze zabierają do domu te nie wymiarowe albo łowią je w okresie ochronnym. Ja w tym roku ani razu nie widziałem straży w okolicach Leżajska bo jezdziłem i na Jandę na stawy i nad Sany i wszędzie gdzie się dało i nigdzie ani śladu po straży. Nie wiem czy w ogóle opłaca się opłacać kare :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jakoś muszą zabłysnąć, w sezonie nie było czasu na kontrole bo chłopaki sami łowią a w zimie: skontrolujmy sobie jakiś handlowców. Ciekawe dlaczego do tesco nie pójdą jak w od stycznia do marca leżą szczupaki do sprzedaży. Coraz bardziej mnie to wku..ia:( Zmieniam chyba piaskownicę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.