Skocz do zawartości

Ranking

Popularna zawartość

Wyświetla najczęściej polubioną zawartość w 03/23/20 uwzględniając wszystkie działy

  1. Weekend zakończony sporą ilością jazia, kilkoma kleniami. Niestety te większe tylko odprowadzały przynęte.
    7 polubień
  2. @kropek26 piiiękne kabany! Gratulacje! A ja z samego środka śnieżycy wyłuskałem spacerowicza który trzy razy odprowadzał zanim zechciał się poczęstować...
    6 polubień
  3. W tych ciężki czasach
    5 polubień
  4. rybki w wypadów z tego miesiąca. A co do okonia to jest go sporo nieraz było powyżej 10 złowionych
    4 polubienia
  5. Dobrze że na rybki to ciul...two SARS-CoV-19 nie przenosi bo już by się człowiek nigdzie nie ruszył. Rybki w dobrej kondycji wróciły do wody
    3 polubienia
  6. Ja tez w ramach kwarantanny polski postanowiłem zapasy zrobić na ciężkie czasy Piątek było dymienie dzisiaj poprawka - jutro degustacja
    2 polubienia
  7. z ubiegłego roku chciałem zeby cos ruszyło na forum bo taka nostalgia
    2 polubienia
  8. Kuba nie porównuj nas proszę do reszty świata. To że w Skandynawii łowią w styczniu, lutym czy marcu nie ma przełożenia na nasze warunki. Ryb mamy mało i są niedostatecznie chronione. Ile metrówek złowiłeś w tamtym roku? Poza tym chyba nie muszę mówić, że złów i wypuść wyrządza mimo wszystko szkody, szczególnie przy wszystkich dozbrojkach, trzech kotwicach, zadziorach, itd. Z ilu szczupaków szła farba, miały przebity pysk na wylot, uszkodzone skrzela itp? Ile z nich przeżyło a ile nie? Dajmy im się w spokoju przygotować do tarła i łówmy od maja.
    2 polubienia
  9. Zakładam wątek jak w tytule. Być może znajdzie się kilku zapaleńców (tłumów się nie spodziewam ), którzy poświęcają troszkę czasu na łowienie białorybu metodą spinningową lub muchową i będą chętni podzielić się swoją wiedzą na ten temat. Tego typu wędkarstwo nie jest moją przewodnią metodą, ale rok rocznie staram się wygospodarować czas na właśnie taki rodzaj połowu, który sprawia mi sporo radości. Wielkość łowionych ryb schodzi na drugi plan, ale nie oznacza tego, że łowimy same mikrusy. Wręcz przeciwnie, co jakiś czas trafiają się naprawdę ładne ryby. Na początek wrzucam kilka fotek z przynętami, które zazwyczaj pozawalają mi dość przyzwoicie połowić.
    1 polubienie
  10. 1 polubienie
  11. No to Gdów-ujście tak, jak napisałem wyżej. Da się coś złapać ale bez szału.
    1 polubienie
  12. Nie tak to miało wyglądać ?? Słońce świeciło, ptaszki ćwierkały no normalnie idealna pogoda na ryby. Czasy dziwne,w kółko w TV"korona królów", to innej opcji nie ma jak jechać nad wodę.?? Dobrze, że się ciepło ubrałem,bo ostry wiatr skutecznie utrudniał wędkowanie,a i ryby były nie obecne ?? Spotkałem kilka znajomych osób, pogadałem trochę ,a i woblery ustawiłem?? Także nie najgorzej było.??
    1 polubienie
  13. W środkowym odcinku lekkie spinningowanie zaczyna mieć sens od Bliznego w dół (nie polecam odcinka w Starej Wsi, jest zbyt płytko). Co do zostawienia gdzieś samochodu, trzeba pokombinować zjeżdżając w boczne drogi, trudno wskazać precyzyjnie gdzie jest go wygodnie zostawić. Mam wrażenie, że w tej rzeczce jest trochę małego klenia (15-30 cm), który nie jest zbyt wybredny (nawet nie trzeba wiązać fluorocarbonu) i fajny do sportowego polowienia, dobrze reaguje na kropkowane obrotówki nr 1 na maks. 3 g. (jest płytko, nr 2 na 4 g już za mocno opada, jest też nieco zbyt duży dla większości tych malutkich klenikow). Warto mieć na wszelki wypadek podbierak z długim uchwytem, bo brzegi prawie wszędzie są strome. Ja mam na 110 cm i jest to trochę za mało, a przy 30 cm rybce szkoda jej kaleczyć pysk windowaniem na wędce. Poza kleniem zdarza się w środkowym odcinku (Blizne, Domaradz) mały okoń. Rzeka ma sporo uroku (podmyte wysoki brzegi, powalone drzewa) i z tej racji (przynajmniej tuż za Bliznem) jest bardzo ładna, wygląda dziko. Inna sprawa, że tu i tam walają się śmiecie, w wodzie wiązać opony, papiery i folie na krzakach... W Starej Wsi gdy wedkowalem, to facet przy mnie obierki z wiaderka wyrzucał na brzegu
    1 polubienie
  14. Czterdziestak myslalem ze mam potężnego garbusa
    1 polubienie
  15. Dla odmiany wypad na jasiolke. Kilkanaście kleni i 6 okoni
    1 polubienie
  16. Szybki spining po pracy i od razu dzień się lepszy zrobił. Kilkanaście okonków takich 20-25cm i jeden garbusek 40cm. Widać, że i miejski odcinek już ruszył.
    1 polubienie
  17. Piankowe z powierzchni?? VID_20200317_121803.mp4
    1 polubienie
  18. Bylem dzis na rekonesansie. Kilka godzin 6 kleni. Jeden ze zdjecia 30+. Reszta dwudziestaki.
    1 polubienie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.