Skocz do zawartości

Wisłok


Dzienciol

Rekomendowane odpowiedzi

Jako że nie można ostatnio powędkować z przyjemnością spiningiem na Wisloku to zrobiłem z nudów w domu parę następnych wobków.Największy w dolnym lewym rogu ma wielkość zapalki , wszystkie są pływajoce i ładnie chodzą (kotwice nie czepiają o siebie i o ster tak jak to ma miejsce w niejednym sklepowym wobku). Dodam jeszcze że na swojego wobka złapałem narazie największego bolka w tym roku.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jest dobrze Staszku.Dziś w dwie i pół godziny złowiłem dwa klenie około 40 cm,oraz ładnego 46 cm jazia. Woda dość mętna .W tym czasie kiedy łowiłem przybrała o około 5 cm.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hehe ja mieszkam kilka kroków od mostu w Dąbrówkach i wygląda na to że nie długo wyrusze na rybki woda w końcu opadnie i sie oczyści a co myślicie o tutejszych mjejscówkach,może ktoś z was często tu wędkuje bo potrzebuje małej pomocy ale to potem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz spinning to taka metoda,że ryby trzeba szukać nie miałeś brań pod mostem trzeba było zmienić miejsce.Oczywiście i przynęty są ważne jak i ich prowadzenie,trzeba cały czas kombinować i próbować się wstrzelić ryby szukamy czytając wodę,w różnych porach roku jak i dnia ryby różnie i w różnych miejscach żerują,gdyby to było takie proste to mało było by z tego frajdy ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj po nocnej pracy zaliczyłem Wisłok,obławiałem kleniowe miejscówki woblerkami i na efekty długo nie czekałem.Połowiłem kilka kleni najwiekszy miał 38cm trafiały sie tez kleniowe miniaturki po 15cm:)Brały z powierzchni na wobki.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

moja wczorajsza wyprawa nad wislok zakonczyla sie wynikiem: 3 sumy(po 35-40) jednego leszcza(35) no i klen (20) oraz drobnica.(wszystko wrocilo do wody) siedzialem do 1 w nocy i czekalem na wieksze okazy no ale widocznie to jeszcze nie czas ;) dla "poczatkujacego" wedkarza:) glownie to lowilem zestawen gruntowym: ciezarek bez przyponu haczyn 1 -czerwony robak oraz drugi zestaw ciezarek sprezyna przypon 0.18 haczyk 4 i kurkurydza.

Koledzy czy ktos z was moze probowal watrobke na wisloku na suma ? i czy jak biora male sumy to czy wiekszy tez wtedy powinien żerować ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj pośmigałem sobie pod mostem lwowskim i klenik ładnie kąsał, ale taki ok 30cm. Miejscówka bardzo fajna, ale mocno przełowiona przez tubylców-wszystkobiorców. Niżej udało mi sie wyjąć kilka większych i przyciołem ładnego klocka. Miał na oko 60cm, ale spinka pod nogami i nie będzie kleniska w galerii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widze ze koledzy na wislok bardziej z spiningiem... a ja musze cos tutaj napisac na temat tej rzeki i powiem tylko ze jest nie obliczalna. jak okonia dawniej bylo duzo to teraz zadko kiedy spotkac. ale juz spotkalem dwa ;) jeden kolo 15 cm a drugi sie wypiol byl kolo 35 i zatakowal na kielbia ktory byl na haczyku(sam sie zlowil nie bylo zakladane na tzw zywca). podczas holu sie wypial. ale najbardziej zaskoczyly mnie wczorajsze wyniki. ja wczoraj kilka sumikow(30-35cm) wrocily do wody. natomiast moj znajomy wyciagnal wegorza ?mial 75cm. wegorz w wisloku ? tego sie nie spodziewalem :) pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

widze ze koledzy na wislok bardziej z spiningiem... a ja musze cos tutaj napisac na temat tej rzeki i powiem tylko ze jest nie obliczalna. jak okonia dawniej bylo duzo to teraz zadko kiedy spotkac. ale juz spotkalem dwa ;) jeden kolo 15 cm a drugi sie wypiol byl kolo 35 i zatakowal na kielbia ktory byl na haczyku(sam sie zlowil nie bylo zakladane na tzw zywca). podczas holu sie wypial. ale najbardziej zaskoczyly mnie wczorajsze wyniki. ja wczoraj kilka sumikow(30-35cm) wrocily do wody. natomiast moj znajomy wyciagnal wegorza ?mial 75cm. wegorz w wisloku ? tego sie nie spodziewalem :) pozdrawiam

Na forum jest jeszcze Kamaz, który lubuje się w feederze (ponoć nawet z nim śpi:)) Wisłok byłby nieobliczalny gdyby wszystko co złowione nie szło do wora. Ostatnio nawet 20cm kleniki żywcem lądują w krzakach a tam piesek łowiącego robi z nimi porządek. Wczoraj nad wodą widziałem ok 30 letniego faceta. Przyjechał na ryby dobrym markowym samochodem. Złowił 3 klenie do 40cm i wszystkie zabrał. Taki raczej ma co do garnka włożyć bądź stać go na jedzenie dla kota.

Poczekaj do października i zobaczysz ile okoni jest na Wisłoku. Będziesz chciał aby na robaka wzięło coś innego niż pasiak. Dawno temu jak kupowałem jeszcze gazety wędkarskie znalazłem zgłoszenie medalowego węgorza z Wisłoka.

Ps. Szymek gratuluje pierwszego jazia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.