Jezioro Solińskie

[HeadAche]

Ja tam nie liczę na jakieś okazy. Może jakiś leszczyk się trafi, okonek na paprocha. Klenik na smużka

Siatki nawet nie zabieram bo i tak rybek nie jadam(poza wędzoną makrelą )

[javaman89]

A gdzieś bliżej jeziora? Kilka lat temu wykupywałem u starszej pani mieszkającej w bloku niedaleko zapory.Odnośnie tego sklepu wędkarskiego może ktoś napisać mi przynajmniej nazwe ulicy. Będe przejeżdżał w środe około 10.00 przez Lesko. Dzięki

Licencje sprzedają też w małym sklepiku wędkarskim przy drodze z Polańczyka do Wołkowyji ale ja zawsze kupuje na stacji BP na wyjeździe z Sanoka (można też uzupełnić sprzęt w niezłych cenach, jedyny minus to to że nie sprzedają robaków).

Nie zgodze się z kolegą Zenefis ryb jest mało ale za to duże... spędziłem ponad tydzień na Werlasie, łowiłem rano (plus jedna nocka) na dwa federy, nęciłem umiarkowanie ale regularnie płatkami a bilans to 8 brań w tym dwie płocie ponad 30cm dwa leszcze 50 i 40cm, jeden (prawdopodabnie duży leszcz) się spiął reszta spóźnione. Brania leszczy przed i krótko po wschodzie słońca (goście z kórymi rozmawiałem mieli brania tylko w nocy). Jak dla mnie bardzo udany wyjaz bo leszcza 50cm do tej pory widziałem tylko w gazecie.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[Med]

Licencję można również kupić w Ustrzykach Dolnych w sklepie wędkarskim przy głównej drodze zaraz przed rynkiem.

[nsevo]

Ryb jest mało za to duże.He he,czekam na fotkę choćby jednej dużej na tym forum,no juz od 2 lat.Myślę że jeszcze kilka przyjdzie mi czekać.Połamania panowie

[kroku]

Czekaj czekaj do jesieni wujek kroku będzie łowił sandacze wielkie,max 48 cm

[Laskovik]

Witam

Wróciłem z Olchowca byłem ta 3 dni. Łowiłem trochę ale żadnych spektakularnych wyników. Co tam się działo to była masakra miejsca są nęcone od lipca przy bojach 200 od brzegu i tylko się ekipy zmieniają co kilka dni. Dziennie wyciągali piękne łopaty 50+ wszystko w siate karp 7kg tez został od razu zabity. Pod koniec zapytałem jak wyniki on mowi że siedzieli tydzien jakies 60kg mięsa mają. Poprzednicy w naszym domku zapomnieli z zamrażarki 10kg tuszy leszcza. Masakra jak tak dalej bedzie to można się pożegnać z takim zbiornikiem. Co najlepsze oni pojechali zaraz kolejna ekipa a włąsciciel tylko wypływał nęcić. Zestawy sami sobie już wywozili. Słów brak

[redfer]

A wszyscy trabią że to Suma jest odpowiedzialny za brak ryb:). Jak widać potwierdza się zasada że to nie przyroda poczynia zmiany w srodowisku tylko człowiek.

[kysol]

Licencje sprzedają też w małym sklepiku wędkarskim przy drodze z Polańczyka do Wołkowyji ale ja zawsze kupuje na stacji BP na wyjeździe z Sanoka (można też uzupełnić sprzęt w niezłych cenach, jedyny minus to to że nie sprzedają robaków)...

Mógłbym wiedzieć gdzie stacjonowałeś w Werlasie?Chyba się tam wybiorę.Jak jest tam z dostępem do wody?Czy warto z małym dzieckiem?Sorry że tak wnikam,ale kilka dni urlopu na parę lat i mam ochotę dobrze trafić.Pozdrawiam.

- - - Updated - - -

Czy ktoś z Was mógłby mi polecić dobre miejsce na Werlasie z łatwym dostępem do wody?A może inne miejsce nad solińskim?Za kilka dni się wybieram i mam dylemat.Wie ktoś może jaki stan wody?Z góry dziękuję

[mikado]

Pisz do KROKA on mieszka na Werlasie to doradzi

[javaman89]

Mógłbym wiedzieć gdzie stacjonowałeś w Werlasie?Chyba się tam wybiorę.Jak jest tam z dostępem do wody?Czy warto z małym dzieckiem?Sorry że tak wnikam,ale kilka dni urlopu na parę lat i mam ochotę dobrze trafić.Pozdrawiam.

Na mapce zaznaczyłem zatokę w której łowiłem. Wydaje mi się że jak solińskie warunki dobry dostęp do wody. Auto można postawić przy drodze i zejść do zatoki, na jej północnym brzegu ludzie stawiają namioty można też wynająć jeden z okolicznych domków. Brzeg szeroki (przynajmniej latem:)) dno dosyć grząskie i ostro opada jak to na solinie (z dzieckiem trzeba uważać). Ja łowiłem na południowym brzegu zatoki i rzucałem w dołek widoczny na mapce. Połamania

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[kysol]

Wielkie dzięki.To sie nazywa fachowa odpowiedż.

Edytowane 29 Sierpnia 2013 przez rapala

[kroku]

Jako ,że w tym roku byłem na Solinie może ze 3-4 razy postanowiłem dziś troszkę popływać łódką.

Uzbroiłem batsona , orałem trochę kogutami i gumami,pogoda nie dopisała wiało i padało.

Wynik to jeden sandacz ok 30 cm ,druga podobna ryba się spięła i 4-5 pstryków w które się nie wpiąłem(podejrzewam że małe sandaczyki)

Jest dobrze 30 taki są dopóki nie podrosną...

Pozdrawiam

[Kai]

Niedawno wróciłem z nocki lipa straszna wynik szczupaczek i sandaczyk w granicy 40-43 i parę leszczykow niedużych. W tyg jeśli pogoda dopisze będzie powtórka

[maciek23]

Koledzy dajcie znać jaki stan wody na zalewie. Byłem 2 tygodnie temu i leciała strasznie w dół.

[mikado]

Nadal leci i do tego słabo bierze

[maciek23]

Myślę, że te słabe brania spowodowane są własnie stale opadającą wodą. Ryba głupieje i zamiast żerować przemieszcza sie wraz z opadającą wodą.

Jeszce jedno pytanko

Jak wygląda sytuacja z deszczem - popadało coś w nocy?

[mikado]

Coś tam padało ale nawet stan rzek się nie podniósł. Więc nic ten deszczyk nie dał

[jogirobert]

Koledzy woda mała ,rybki słabo żerują pewnie jeszcze czas na drapieżnika.

[Kai]

Wróciłem własnie z nocki łącznie mieliśmy 8 zestawów na żywca i ani jednego brania wiec trzeba jeszcze dać sobie spokój. A wodą ciągle leci w dół

[maciek23]

Kolego a jak z białą rybą - próbowaliście coś ?

Edytowane 4 Września 2013 przez rapala

[Kai]

Próbowałem 3 dni temu to małe leszczyki tylko brały nawet i w nocy nic większego. Na innych stanowiskach podobnie coś tam bierze ale wszystko małe. Łowiłem w ok. Polańczyk-Wołkowyja.

[lama]

Podczas kolejnego weekendu pod żaglami wygospodarowałem kilka chwil na wędkowanie. Cudów nie było, no chyba, że za taki można uznać kontrolę PSR:eek:. Poza tym złowiłem masę okoni, trafił się także ślicznie" upłetfiony Sandokan":D.

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

[kroku]

:beer:Ale kafar

[Grzesiek88]

Potwór może to nie jest,ale jaki sprytny jak mu się udało tyle tysięcy sumów przechytrzyć:beer:

[nsevo]

Dalibyście już spokój z tymi sumami,zamiast docinać koledze który w połowie miał rację,pochwalcie się swoimi wynikami.Za kilka lat wchodząc na to forum dalej będą wstawiane fotki ledwie wymiarowych rybek.wtedy komu będziecie docinać.Może lepiej czep się jeden z drugim PSR,a nie osób które wyrażają swoje zdanie.I które wcale w pełni nie jest błędne.Pozdrowienia z bieszczad,krainy okazów