Skocz do zawartości

Jezioro Solińskie


wifer

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich - jestem nowy na forum

Proszę o info jaki jest obecnie stan wody na zalewie i czy coś gryzie

Jak Ci się nie spieszy odpowiem Ci w niedzielę. Widzę że forumowicze chyba wyjechali bo nie chcą się podzielić informacjami z Soliny.

p.s Jak ja już bym chciał tam być :)) dwa tygodnie high live :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak Ci się nie spieszy odpowiem Ci w niedzielę. Widzę że forumowicze chyba wyjechali bo nie chcą się podzielić informacjami z Soliny.

p.s Jak ja już bym chciał tam być :)) dwa tygodnie high live :P

Dzięki za konkretną odpowiedź, be te pozostałe bezcenne - wielkie dzięki koledzy rrs1914 i mikado.

W niedzielę to trochę późno bo wybieram sie w piątek rano na trzydniową zasiadkę i tez już nie mogę sie doczekać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To czekam z niecierpliwością na relacje z wypadu.

Połamania kija życzę.

Daj cynk z wypadu nad solińskie,koniecznie:).Ja będę tam dopiero na początku września i już się wiercę....Acha,a gdzie dokładnie wbijasz?Ja się wciąż zastanawiam czy rezerwować domek czy w ciemno.Dodam że z dzieciakiem na Olchowiec:D Pozdrawiam i udanego od niedzieli!!!!Hej!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Usunięto zbędny cytat.

Witam ja tez z dzieckiem na Olchowiec jadę. Pozwolę sobie na umieszczenie linka do domków które już drugi raz będę odwiedzał.

Domki Solina - Dojazd | Agroturystyka nad Soliną | Apartamenty nad Soliną | Bieszczady domki | Bieszczady noclegi | Domki nad Soliną | Noclegi nad Soliną | Wypoczynek nad Soliną

jest ślicznie a właściciele są bardzo mili i towarzyscy :beer::))

Edytowane przez rapala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiałem się nad tą miejscówką,fajowa.Balia jest niezła:beer:Szczerze mówiąc wolałbym bliżej wody,zobaczymy.Acha,znajomy był kilka dni temu na Olchowcu.Kilka ładnych lechów(koszyk+biały na długim przyponie).Brania po północy i chwilę nad ranem.Do tego szczupak na trupa z gruntu.Sum miał wolne.Także próbuj i daj cynk.Niezła lampa ma być,do 36 stopni!!!!:beer: Pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wróciłem z zasiadki na Rajskim.

Pogoda i miejscówka wspaniałe, przez 3 dni zero wiatru.

Jeżeli chodzi o ryby to w piątek wieczorem i sobota w nocy oraz wcześnie rano brały leszcze. W sobotę od rana ktoś na zaporze postanowił upuścić trochę wody i brania się skończyły i tak już pozostało do niedzieli. Drapieżnik nie współpracował wcale, ale za to co kilka minut podziwiać można było efektowne ataki boleni.

Ogólnie wypad uważam za bardzo udany bo w końcu pojechaliśmy na ryby a nie po... :beer::)

P.S. Już po głowie chodzi mi kolejna taka wyprawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tygodniowy wypad nad Solinę z nastawieniem na łowienie z gruntu (drugie w życiu :D ) i odłożenie spinningu na bok. Miejsce które wybraliśmy to Zatoka Teleśnicka. Sama zatoka jest mocno zamulona i o wiele bardziej płytka niż kilka lat temu stąd też na okazy nie ma co liczyć. Udało połapać się sporo leszczyków.

[ATTACH=CONFIG]17609[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]17610[/ATTACH]

[ATTACH=CONFIG]17611[/ATTACH]

Pod pomost nad którym łowiliśmy podpływały naprawdę duże bolenie jednak przepływały leniwie, nie reagując na spinningowe wabiki oraz młody szczupak który ganiał drobnice dosłownie pół metra od naszego pomostu :D

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Jak wcześniej wspominałem dominującą rybą okazał się leszcz, jednak w niezbyt imponujących rozmiarach. Oprócz sporej ilości leszczyków, które mnie cieszyły zważywszy na fakt że dopiero zaczynam przygodę z wędkarstwem gruntowym udało się złapać karasia 30cm~ ,

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

oraz sandacza poniżej wymiaru, który jednak sprawił mi wiele radości dlatego, że jest pierwszym jakiego złowiłem :D

Ogólnie wędkarze z którymi rozmawiałem oraz miejscowi, których było naprawdę sporo twierdzą że dawno nie było tak kiepskiego roku z rybą. Przez tydzień nie widziałem nikogo kto złowił by jakiegokolwiek drapieżnika. Każdy podkreśla że nic się nie dzieje nad Soliną. Wielu rozmówców wracało łódkami o kiju z zasiadek. Z drugiej strony trochę mnie zszokował fakt, że na tylu wędkarzy których spotkałem, a było ich naprawdę sporo, nie widziałem NIKOGO kto by wypuszczał złowione ryby.

Mam nadzieję że uda się tam wrócić na jesień z nastawieniem na drapieżnika i spinning :D

Edytowane przez rapala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"mnie zszokował fakt, że na tylu wędkarzy których spotkałem, a było ich naprawdę sporo, nie widziałem NIKOGO kto by wypuszczał złowione ryby." NO I TU LEŻY NAJWIĘKSZY PROBLEM NASZYCH ŁOWISK:(

Edit:Proszę o niecytowanie ostatniego postu lub skracanie cytatów!

Edytowane przez rapala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas sobotnio, niedzielnego wypadu nad Solinę w celu żeglowania, znalazłem kilka chwil na łowienie. Łowiłem na bocznego troka i muchę. Na troka złowiłem masę okoni w tym jednego konkretnego i szczupaka niewymiarowego.

Zaliczyłem również jedną obcinkę. Kolejny raz przekonałem się, że metoda bocznego troka jest zabójcza na tym zbiorniku. Ryby oczywiście przeżyły:). Napotkani wędkarze bardzo narzekali na brak ryb, ale ich siatki w wodzie nie były puste:eek:

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tygodniowy wypad nad Solinę z nastawieniem na łowienie z gruntu (drugie w życiu :D ) i odłożenie spinningu na bok. ...

Hejka,

ja też ostatnio miałem okazję by poświęcić parę chwil na Solinie :) Najpierw Zawóz, Rajskie, Wołkowyja potem Agrafka w Polanczyku. Powiem tak.... Łowiłem już kilka razy w tych miejscach i muszę powiedzieć, że łatwiej złowić wiadro okoni lub uklejek po 7 cm niż 1 powyżej 20 cm... Generalnie biednie jest....

Pytałem innych wędkarzy (myślałem już, że to ja mam jakiś wyjątkowy niefart), ale każdy mówi to samo.... co więcej jak patrzyłem na to co się dzieje, to nikt nic nie wyciąga... O drapieżniku nawet nie ma mowy...

Co prawda nie zabieram ryb z łowiska, ale to już jest po prostu kiepskie, bo czuję się jak frajer - kartę człowiek opłaca za wody, gdzie nie ma ryb a cały czas ogłoszenia o zarybianiu odcinków górskich... Najwyraźniej trzeba zapłacić za odcinek górski, żeby coś połowić, bo jak chciałem się nauczyć na nizinnych, to się okazuje, że łatwiej się zniechęcić...

Teraz jeszcze ten stan wody jest kiepski no i słabo.

Jak już wrócicie z wypadu, dajcie znać, czy coś się dzieje...

Edytowane przez rapala
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.