Skocz do zawartości

Jezioro Solińskie


wifer

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie Koledzy. Tak z ciekawości przejrzałem taryfikator mandatów... I stawki są śmieszne, i nie odstraszające.

Trzecia wędka 100 zł raz na 100 się uda że delikwent nie zdąży jej schować przed kontrolerem, opuszczanie stanowiska 100 zł kontroler z 100-150m nie wyczai czy na brzegu leży kij czy "kij" co innego jak by człowiek siedział obok (chyba że się opala). Moim skromnym zdaniem jak jest fragment zbiornika zarybiony głupim hodowlanym kroczkiem to powinien zostać czasowo wyłączony z obszaru wędkowania, rybka się musi rozpłynąć po zbiorniku a tu zazwyczaj nie zdąży bo pole minowe z haczyków ba czasem mur z sieci siateczek w wodzie.

Dla czego są takie śmieszne kary. Znam ludzi którzy łowią rybki na Solinie bez karty bo od 10lat w swoich miejscówkach mieli 1 kontrolę czyli się opłaca 10lat płacić składki i wydać 2000 zł powiedzmy a tu 200 zł kary na 10 lat bajka pffi matematyka statystyka i czysta przedsiębiorczość nic więcej.

Za niskie kary są i tyle jak by dostali na wstępie 500 zł i powiedzmy było by to odnotowywane że jeden wędkarz z trzema mandatami w ciągu dajmy na to 2 sezonów zostaje uznany za recydywistę i trzeci mandat od razu z 1000-2000zł i na pewno czwarty raz by nie złamał przepisów.

Dla czego za wjazd do lasu crosem czworokołowcem czy samochodem grozi 500+ wiem bo widziałem jak leśniczy wystawił gościom po 5 tyś za jazdę crosami po lesie... A wędkarz w najgorszym przypadku dostanie z 500zł i tak ubłaga na 200 zł albo na 100 zł.

Jak chodzi o Solinę to fakt jest jeszcze taki że jest duża i ciężko ja upilnować zatoczki cypelki itp ciężko dostępne brzegi, ale na Boga jak by obniżyli składki na kartę a podnieśli stawki mandatów to i więcej osób by miało kartę a i nie ubyło by im kasy. Bo i tak by się "znaleźli zasłużeni do nagrody". A za nie wymiarowe rybki i przekroczenie limitów to od razu z 500 zł ale od sztuki... I mięsiarze i kułsole by znikli bo by się bardziej opłaciło kupić rybkę z markecie niż ryzykować połowę miesięcznego dochodu...

A co tam i tak ten post nic nie zmieni Wy przytakniecie, góra to oleje, a mięsiarze i tak będą robić swoje i zjadać małe rybki w nadmiernych ilościach i się śmiać z tego....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie nigdy nie łowiłem na troling i echo nie używam. Ale wydaje mi się że echo + troling ma zwiększyć liczbę brań i ryb wyciągniętych z wody ale nie schowanych do zamrażarki tylko wypuszczonych z powrotem bo przecież limit dzienny każdy wędkarz ma taki sam. Wiec są to tylko narzędzia do zwiększenia skuteczności a nie wpływów w zamrażarce i może dobrze że troling + echo jest drogą zabawą bo jak by jeszcze podnieść skuteczność amatorom rybiego mięsa to ..... sami wiecie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trolling to metoda jak każda inna, wymaga wiedzy, doświadczenia, a do efektów też rybnej wody.

Powinna być traktowana jak odmiana spinningu którą jest. Do tego jak traktować kogoś kto wędkuje z płynącej łodzi? i zwija linkę kołowrotkiem? raz na parę minut? to wolny trolling czy szybki spinning?

Zakupiłem sobie dwa lata temu windę do trollingu. Chciałem jej używać raz na jakiś czas na Solinie bo to jedyny zbiornik w okolicy gdzie głębokości są przyzwoite i pozwalają użyć sprzęt tego rodzaju. I co? tera moge go sobie wsadzić w 4 litery bo leśne dziadki nie mają pojęcia tak naprawdę co to jest ten trolling i z czym się to je.

Całe szczęście że mogę użyć windy w pogoni za łososiami na bałtyku. Dopóki i tam leśne dziadki nie zwietrzą "zagrożenia" trolingowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie nigdy nie łowiłem na troling i echo nie używam. Ale wydaje mi się że echo + troling ma zwiększyć liczbę brań i ryb wyciągniętych z wody ale nie schowanych do zamrażarki tylko wypuszczonych z powrotem bo przecież limit dzienny każdy wędkarz ma taki sam. Wiec są to tylko narzędzia do zwiększenia skuteczności a nie wpływów w zamrażarce i może dobrze że troling + echo jest drogą zabawą bo jak by jeszcze podnieść skuteczność amatorom rybiego mięsa to ..... sami wiecie.

to jeszcze elektryczne kołowrotki - bo po co pan wędkorz ma se ręce umęczyć, silnik już ma echosonde już ma GPS już ma

to jeszcze kije samobije proponuje

a spróbuj tak jeden z drugim powiosłować i poszukać ryb,

dać im jakieś szanse ...

aż strach pomyśleć jak za kilkanaście lat będzie wyglądało wędkarstwo :-(

- - - Updated - - -

Jak się widzi tylu mięsiarzy (czyt. wędkarzy) to aż sie odechciewa łowić miedzy nimi. Oczywiście zdjęcia z miejsca gdzie zostały wpuszczone śmierdziuchy i szczupaczki.

to niech dalej wpuszczają wszystkie ryby w jedno miejsce ... i najlepiej wszystkie gatunki jednocześnie ...

a po to płacę składki i inne podatki żeby łaskawcy z PSR eliminowali "mięsiarzy" i

TYLE

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się widzi tylu mięsiarzy (czyt. wędkarzy) to aż sie odechciewa łowić miedzy nimi. Oczywiście zdjęcia z miejsca gdzie zostały wpuszczone śmierdziuchy i szczupaczki.

Z ciebie taki fotograf jak z koziej d... trąba.:D Trzeba było zrobić fotki,ale ich właścicielom,skoro taki z ciebie bohater.:eek:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z dala od "karpiarzy" i innych znawców łowiących śmierdzuchowskie wpuszczaki.

Fenomenalny dzień na Solinie z kolegą z naszego forum.Grzesiek łowi ok 10 sandaczy w tym tylko może 4 nie miarowe ,reszta ponad 50 + jeden jak na nasze standardy wielki bonus .Smok z magiczną liczbą 69 .

Po za tym kilkanaście brań w które się nie wpina.Łowił Batsonem IMB784 ,przynętą był kogut mojej produkcji .Ja katowałem Xzogę z dużo mniejszym skutkiem "tylko" 4 sandacze z tego jeden ponad 50 ,dwa takie fajne okonki i trochę spadów jak i pustych brań.Troszkę nas zmoczyło ,zero wiatru w sumie warunki świetne.

Tak że Solina obdarzyła pięknie,będę miał co wspominać...

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z dala od "karpiarzy" i innych znawców łowiących śmierdzuchowskie wpuszczaki.

Fenomenalny dzień na Solinie z kolegą z naszego forum.Grzesiek łowi ok 10 sandaczy w tym tylko może 4 nie miarowe ,reszta ponad 50 + jeden jak na nasze standardy wielki bonus .Smok z magiczną liczbą 69 .

Po za tym kilkanaście brań w które się nie wpina.Łowił Batsonem IMB784 ,przynętą był kogut mojej produkcji .Ja katowałem Xzogę z dużo mniejszym skutkiem "tylko" 4 sandacze z tego jeden ponad 50 ,dwa takie fajne okonki i trochę spadów jak i pustych brań.Troszkę nas zmoczyło ,zero wiatru w sumie warunki świetne.

Tak że Solina obdarzyła pięknie,będę miał co wspominać...

Szanowny kolego,a te lipienie które wyciągasz z Sanu :mad:to nie są "śmierdziuchowskie wpuszczaki" :confused:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Będąc wczoraj nad na rybkach wypad uznaję za udany,sandaczyk 54 i okonik 35 .Niecałe 3 godziny trudnego wędkowania,zamarzająca rolka i plecionka to duży dyskomfort.

Ale kijków jeszcze nie chowam do szafy :D.Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Aby zobaczyć załącznik musisz się zalogować

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

W dniu 25 maja 2018 roku weszło w życie Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r - RODO. Abyś mógł korzystać z portalu Podkarpacki Serwis Wędkarski potrzebujemy Twojej zgody na przetwarzanie danych osobowych oraz danych zapisanych w plikach cookies. Proszę o zapoznanie się z Polityką prywatności.